Skip to main content

Android

ROMy, ROMy, ROMy… (od AOKPa po MIUI i recenzja tego ostatniego)
·1055 words·5 mins
Blog.dsinf.net Android
Kiedyś w ogóle nie rozumiałem androidowców jarających się ROMami, aktualizacjami Custom Recovery i temu podobnymi mając w rękach system idealny i nie wymagający takich manewrów - Maemo. Cóż, teraz rozumiem zawrót głowy każdego, kto używa androidowego telefonu do czegoś poza dzwonieniem i graniem. Na moim HTC One V (kodowo primoU) przygodę z “psuciem” zacząłem od odblokowania bootloadera i konieczności skasowania wszystkiego zaledwie po jednym dniu używania. Powód? Żeby zrootować ten telefon trzeba wgrać patch z recovery 🙁
Szybkie i skuteczne naprawienie problemów z HSPA+ na Androidzie 4.1
·149 words·1 min
Blog.dsinf.net Android
Problem dotyka wielu użytkowników smartfonów z Andoidem Jelly Bean (chyba konkretniej tych po aktualizacji z ICS) - po korzystaniu z WiFi włączenie danych mobilnych (HSPA+, czy EDGE) trwa wieki.
Android a wieloużytkownikowość
·521 words·3 mins
Blog.dsinf.net Android
Coś, czego stockowo mi brakowało na Androidowym tablecie (zresztą tablet od apple też go fabrycznie nie ma) - obsługa kont użytkowników. Na telefonie też byłaby to fajna opcja, kiedy zostawiamy nasze cudnie skonfigurowane cacko na wierzchu lub też chcemy dać komuś do zabawy. Jest na to kilka rozwiązań. Pierwszym i najłatwiej znajdowywalnym jest zewnętrzna aplikacja (oczywiście wymagająca uprawnień roota), taka jak SwitchMe Root Multi Users Key. Ale poza tym, że jest płatna dla więcej niż dwóch profili (a my nie piracimy, czyż nie?) to do przełączania wymaga restartu, co w użytkowaniu przez kilku ludzi (a nie jako sandbox, czy tryb dla gości) może być irytujące.
4.1.1 dla One V raz jeszcze
·401 words·2 mins
Blog.dsinf.net Android
Jak było do przewidzenia, długo nie wytrzymałem korzystając “tylko” ze stabilnej wersji od razu jak tylko znalazłem wgrałem wersję nighty. I to był początek nowej przygody.
HTC One V i Android 4.1.1 (AOKP)
·1136 words·6 mins
Blog.dsinf.net Android
Najnowsza wersja popularnego Andka producencko jest dostarczona nielicznym. Na razie mają go użytkownicy Asusa TF Pad (300), wkrótce Infinity (700), a jeszcze w tym roku (poczekamy - zobaczymy) właściciele Prime - będzie to dość ciekawe - można by go aktualizować dwukrotnie (od Honeycomba). Użytkownicy innego tabletu - Motorola Xoom już są w posiadaniu 4.1.1 Z telefonów wkrótce będzie to Samsung i Htc One S, X oraz XL. Najtańszy smartfon z rodziny One nigdy nie dostanie oficjalnej aktualizacji - nie spełnia wymogów (single core 1GHz, 512MB RAM). Ale to nie znaczy, że ten telefon nie utrzyma JB. Wręcz przeciwnie!
Recenzcja HTC One V: nowa legenda
·3122 words·15 mins
Blog.dsinf.net Android
Po śmierci (albo śpiączce) modułu odpowiedzialnego za kartę SIM w mojej ukochanej Nokii N900 przyszedł dla mnie czas na trudną decyzję: jaki telefon? Ale nie miał on zastąpić N900, bo to niemożliwe, ale uzupełniać go - być komunikatorem, służyć do przeglądania internetu, ew. posiadać jakieś gry, służyć jako zapasowy notatnik i tyle. No i miał być tani. Najpierw kilka słów o historri decyzji o wyborze tego telefonu. Na początku moich rozważań pomyślałem: Windows Phone, albo HTC One V - nie jest drogi jak One X, ma ICS’a i sensowne parametry. Gdy zacząłem poszukiwania pod kontem WP moim oczom ukazały się z grubsza 4 modele Nokii: Lumie 610, 710, 800 i 900 oraz pojedyncze sztuki innych producentów: HTC7 Mozart, czy coś od Samsunga. Decyzja bardzo trudna, ale z początku wykluczyłem dość mocno reklamowaną Lumię 610: 256MB RAMu to nawet nie dla mnie za mało, ale sam MS wycofał Skype’a (źródło). Idąc dalej: osiemsetka fajna, acz za droga jak na sprzęt uzupełniający, a jej młodsza siostra - dziewięćsetka: fajniejsza (LTE, ekran, RAM) i jeszcze droższa. Inni producenci tworzylli tylko w pierwszej generacji, czyli z WP 7.0, nie 7.5. Wybór padł na Lumię 710 - rozsądna cena, parametry sensowne. Słowem: komunikator. Ale czekając na ej dostępność natrafiłem na szczęście na stronę opisującą 101 powodów, żeby nie kupić Lumii. Nie chodziło mi o takie detale jak brak natywnego VPNa, automatyczne rozłączanie WiFi przy blokadzie ekranu, brak klawiatury ze Swypem (i brak w ogóle możliwości jej podmiany), brak Flasha, ciekawy “wireless sync”, który aby działać wymaga podpięcia do ładowarki, brak obsługi kart microSD, pojemność dysku do 16GB, czy inne dziwnostki. Chodziło mi o brak możliwości wysyłania plików przez BT, brak menedżera plików, niemożność zadzwonienia pod numer z którego przyszedł SMS, brak wyświetlania czasu nieodebranego połączenia jeśli jest starsze niż doba, zbyt duże czcionki w topicach i inne rzeczy, które czynią z tego OSa coś co jeszcze nie nadaje się do użycia. Może WP Apollo (v8) naprawi te błędy, ale jak na razie brak mu funkcji, które były już w cegłofonach. A szkoda. Koniec końców wybrałem HTC One V. Z recenzją wstrzymałem się do momentu zakończonego sukcesem zrootowania. Udało się, więc przystępuję do rzeczy.